Agatka

Agatka tworzy obrazek z użyciem jesiennych liści. Okazuje się, że stworzona przez dziewczynkę panienka z liści prosi ją o pomoc. Agatka bez wahania rusza z pomocą, a razem z nią chomik Cyryl.

Agatka przygotowała akwarium i cieszy się na przyjęcie nowych lokatorów. Razem z mamą i chomikiem Cyrylem udają się do sklepu po rybki. Okazuje się, że Agatka zbyt często karmi rybki i przez to źle się czują. Dziewczynka musi teraz pomóc nowym podopiecznym.

Agatka była z przedszkolem na placu zabaw i znalazła czerwony kamień. Wprawdzie wszyscy mówią, że to kawałek cegły, ale według Agatki to prawdziwy kamień. Nowy skarb dołączył do kolekcji z innymi kamieniami, których Agatka ma już całkiem sporo. I tylko inne kamienie podniosły hałas, że cegła z nimi w pudełku mieszkań nie będzie.

Agatka spotyka Króla Lasu, który opowiada jej o lesie, jaki rósł kiedyś za miastem. Niestety przez piły mechaniczne prawie cały znikł. Agatka podtrzymuje go na duchu.

Agatka z Cyrylkiem wybierają się do ogródka, puszczać mydlane bańki. Niestety, zaczyna się chmurzyć. Zanim Agatka zdąży wypić ulubioną herbatę z cytrynką, rozpętuje się burza z piorunami. Kropla deszczu zabiera Agatkę i Cyrylka na niezwykłą wycieczkę, podczas której zrozumieją, jak ważna dla przyrody jest woda.

Agatka ogląda książkę z rysunkami różnych okrętów. Najbardziej podoba jej się statek ratownictwa morskiego. Nagle z książki dobiega głos – na statku jest Marynarz, który skarży się, że dostał depeszę od rozbitków, ale nie może płynąć im na pomoc, gdyż wokół statku nie ma wody. Agatka wraz z Cyrylem wskakują do książeczki i dorysowują morze wokół statku. Razem z Marynarzem płyną na ratunek dwóm małym pingwinkom…

Agatka ogląda książkę do biologii Julka. Szczególnie interesuje ją rozdział poświęcony owadom, a w nim motyl z gatunku „paź królowej” – według Agatki jest on bezapelacyjnie najpiękniejszy spośród wszystkich owadów. Nagle Agatka słyszy za oknem czyjeś płaczliwe okrzyki. Z Cyrylem w kieszeni wychodzi do przydomowego ogródka, by zobaczyć, co się dzieje. Okazuje się, że jest to Gąsienica, która próbuje nauczyć się fruwać skacząc z liścia. Agatka i Cyryl przenoszą się pomiędzy rośliny trawnika. Gąsienica wyjaśnia im, że wkrótce na polance rozpocznie się bal owadów i że ona także chciałaby w nim uczestniczyć.

Agatka chwali się Cyrylowi breloczkiem z piłkarzem, który znalazła wracając od babci. Chomik jest zdziwiony po co jej jakaś stara zabawka. Agatka stwierdziła, że kiedyś, jak już będzie miała własne klucze to breloczek jej się przyda. A na razie postanowiła wraz z Cyrylem narysować dla piłkarza boisko…

Agatka dostała od swojego braciszka bardzo dużo wyjątkowych znaczków pocztowych. Dziewczynka zastanawia się jak poukładać swoje nowe nabytki. Okazało się, że z jednego ze znaczków uciekł kangur. Agatka z Cyrylem ruszyli na jego poszukiwania. Postaci ze znaczków z całego świata zaczęły zachowywać się niegrzecznie. Czy Agatce uda się zapanować nad sytuacją?

Tego dnia na niebie widać było pędzące Perseidy. Tak się jakoś stało, że jedna z nich wpadła do pokoju Agatki i zjadła miskę pełną jagód. Teraz jest cała nadęta, a przecież musi dołączyć do innych Perseid. Jak można jej pomóc?

Na zewnątrz dziś wieje duży wiatr. Skrzypi huśtawka oraz okiennice. Agatka martwi się o dmuchawca, który rośnie w jej ogródku. Dmuchawiec jest jeszcze zbyt młody, żeby stracił swoje „puchowe spadochrony”. Agatka postanawia mu pomóc – to będzie początek wspaniałej przygody.

Agatka tłumaczy przyjacielowi, że komputer nie jest zabawką i będzie jej pomagał się uczyć. Stary komputer Julka nie chce się niestety włączyć. Gdy Agatka i Cyrylek zostają z komputerem sam na sam, nagle słyszą dobiegający z niego głos…

Agatka zabiera się do rysowania suszonej śliwki. Nie może znaleźć fioletowej farbki, za to na jej biurku leży złoty kluczyk . Cyrylek i Agatka postanawiają przeprowadzić w tej sprawie śledztwo. Na łące znajdują kufer. Kluczyk idealnie pasuje do zamka. W kufrze jest zaginiona farbka. Nagle pojawia się mały, różowy osiołek. Opowiada Agatce i Cyrylkowi o swojej krainie, w której rządzi Wielka Złośnica.