Mania NostalGeeka

Sequele ignorujące, kasujące, lekceważące bądź patrzące z góry na poprzednie części to fascynujące zjawisko. Skandal? Świętokradztwo? Czy może szansa na odkupienie usychającej serii? Zastanówmy się wspólnie!

Hoggle, Audrey 2 i cztery zmutowane żółwie - oni wszyscy mają jeden wspólny mianownik... w sumie dwa - słowo animatronika, oraz człowieka, który ich stworzył. Nie wiecie o kim mowa? Nie wiecie co to w ogóle za Hoggle i Audrey 2? Spokojnie, wszystkiego dowiecie się z odcinka poświęconego mojej największej filmowej miłości czyli właśnie animatronice! P.S. Po prostu zakładam, że wiecie kim są cztery zmutowane żółwie, mimo że może nie wiecie jakie noszą imiona... WIECIE???

"Zakonnica w przebraniu", "Pociąg z forsą", "Uwierz w ducha" - co to dokładnie za filmy? Czy dzisiaj robi się tylko kiepszczaki? Co to są filmy środka i dlaczego coraz mniej się ich produkuje? Jak zwykle tylko zgaduję, ponieważ nie jestem ekspertem, ale jeśli macie ochotę posłuchać moich przemyśleń to zapraszam na odcinek!

Oooo, no co tu dużo mówić... wszystko zawarł już tytuł! Który Spiderman najlepszy? No może bardziej który Peter Parker... chociaż czy to faktycznie jakaś wielka różnica? Czy to podział tak ważny, jak między Brucem Waynem a Batmanem w odwiecznej dyskusji fandomu DC o to, który aktor najlepiej zagrał mrocznego rycerza? Kto wie... Sprawdźmy, czy 20-minutowy odcinek może przegonić moich słuchaczy...

Czym są alternatywne zakończenia filmów? Po co nam jakieś "wersje reżyserskie"? Co one w ogóle znaczą? I czemu mają służyć? Żeby spełnić artystyczne ambicje twórców, czy raczej, żeby więcej zarobić na najwierniejszych fanach? Cóż... różnie bywa, ale póki my mamy z nich frajdę, to chyba nie ma sensu przejmować się potencjalnie nikczemną motywacją panów w garniturach z cygarami w zębach (bo tak wyglądają wszyscy producenci w Hollywood). Podywagujmy o tym!

Nieważne czy to dramat, horror czy musical - nikt nie jest bezpieczny! Twórcom zawsze może coś strzelić do głowy, żeby zabić główną bohaterkę (albo bohatera) tam gdzie najmniej się tego spodziewa, czyli między filmami. Nawet jeśli dożyjesz napisów końcowych - możesz nie dożyć kolejnej części. I jak tu komukolwiek zaufać? Ech, ciężkie jest życie postaci filmowej... Pogadajmy właśnie o tych oburzających przypadkach!

Razem z gościem specjalnym - Michałem Skrzypczakiem, czyli założycielem polskiego fanklubu trylogii "Powrót do przyszłości" i największym znawcą tego tematu - zachwycamy się dziś pierwszą częścią tej kultowej serii! Przygotujcie się więc na wielkie emocje, wchodzenie sobie w słowo, niekończenie zdań oraz euforyczny bełkot - a to wszystko dlatego, że spotkało się dwóch panów, którzy kochają ten sam film! Zapraszam!

Latające samochody, SZCZĘKI 19, Almanach Sportowy i deskolotka! O czym dzisiaj rozmawiamy? O sequelu filmu idealnego, środkowym rozdziale jednej z najlepszych trylogii filmowych i najbardziej wyjątkowym sequelu w historii kina, który wziął to co najlepsze z poprzednika (czyli wszystko) i podkręcił do czerwoności - o ile można coś podkręcić do czerwoności... Przygotujcie się na kolejną rozedgraną dyskusję dwóch panów, którzy kochają ten sam film! Gościnnie oczywiście Michał Skrzypczak!

Na palcach jednej ręki można zliczyć przypadki, w których trzecia część filmowej trylogii dowoziłaby tak satysfakcjonujący finał, a pod względem filmowym dorównywałaby części pierwszej. Jednym z tych przypadków jest bez wątpienia "Powrót do przyszłości 3" - i właśnie o tym sobie dzisiaj rozmawiamy z Michałem Skrzypczakiem. Na koniec pojawia się też temat musicalu, na którym Michał (zazdro) był. Po raz kolejny mnóstwo zachwytów, hiperwentylacji i paplaniny, zapraszamy!

Jak ma się MARVEL po Endgame? Jaki jest mój najważniejszy film życia? Ulubiona animacja? Filmowe quilty pleasure? Na jakim filmie najwięcej płakania? I jeszcze milion innych pytań. Na dziesiąty odcinek w sam raz! Wasze pytania, moje odpowiedzi!

Głośno dzisiaj myślę i zastanawiam się, czy lokowanie produktu w ogóle ma sens. Które lokowanie działa najlepiej — to którego nikt nie zauważa (wobec czego nie spełnia swojego zadania), czy może to, które widać i które każdego denerwuje (wobec czego nie spełnia swojego zadania)... Jakie produkty mogą się spokojnie lokować, nie bojąc się pułapki żadnej z tych kategorii? Czy zabawne reklamy mają szanse być zabawne? Pojęcia nie mam, ale próbuję jakoś to rozgryźć.

Musicale dzielą się na dwa rodzaje. Te które są dobre i te które są niedobre. Jako profesor muzyki, kompozycji oraz dramaturgii zapraszam na mój niezwykle wartościowy elaborat na temat tego wspaniałego gatunku jakim jest musical. Zarówno ten filmowy jak i sceniczny. Dużo gadam. Jak zwykle. Zapraszam!

Czas na wstyd, zażenowanie i totalne obnażenie się! Guilty pleasure nie da się bowiem wyjaśnić ani rozłożyć na czynniki pierwsze. To produkcje szmirowate i tragiczne, które z jakiegoś powodu jednak skradły nasze serca. Guilty pleasure jest jak miłość - bo nie wybiera. Jakie są moje guilty pleasure? Przygotujcie sobie papierową torebkę i posłuchajcie!

Nie rozmawiajmy o Kevinie. Nie mówmy o pułapce ze szkła. Zbliżają się święta. Powspominajmy zatem dawne czasy, a potem nagle przejdźmy do rozmkin o konwencji i jednym z moich ulubionych (nieoczywistych) filmów świątecznych. Taki mi się właśnie strumień myśli przydarzył tym razem. Dużo dygresji, odbiegania od tematu, ale czemu nie, w końcu są święta! Jedźmy z tym makaronem!

O muzyce filmowej rozmawiam sobie dzisiaj z Ignacym Wojciechowskim - właścicielem salonu Opla w Piasecznie - ŻARTUJĘ - tak naprawdę Ignacy jest kompozytorem i laureatem pierwszej nagrody w konkursie Young Talent Award 2022 właśnie w ramach Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, który jeszcze do tego skomponował muzykę do krótkometrażowego filmu "MY ENEMY - A Star Wars Story"! Słuchajcie dla mnie temat i rozmowa była absolutnie fascynująca, choć moje pytania były durne jak arbuz. Zapraszam!

Któż z nas nie widział w dzieciństwie jakiegoś filmu, który absolutnie nie był przeznaczony dla naszych nieletnich oczu niech pierwszy rzuci kamieniem! Chociaż umówmy się - w bajkach też roi się od potencjalnie traumatycznych scen, które nie dają potem o sobie zapomnieć. Ach! Po miesięcznej przerwie wracam z nowym odcinkiem... Co za ulga! A żeby odpowiednio uczcić tę niesłychaną okazję postanowiłem opowiedzieć o moich największych traumach filmowych, serialowych i bajkowych. Zapraszam!

Było już o zabijaniu postaci między filmami, wobec tego przyszedł teraz czas na grzech równie poważny i niewybaczalny, którego dopuszcza się stanowczo zbyt wiele produkcji. Po co zabijać bohatera na początku kontynuacji? Czemu ma to służyć? Jaką reakcję ma to u nas wywołać, a jaką faktycznie wywołuje? Czy ta decyzja zawsze należy do studia? Przekonajmy się w dzisiejszym odcinku National Geographic!

A dzisiaj rozmowa z tajemniczym gościem! Tematem oczywiście jest Louis de Funes - mój ukochany aktor komediowy, absolutny geniusz w swoim fachu. Mały, starszy pan, który swoją energią i precyzją mógłby zawstydzić wszystkich aktorów młodszego pokolenia. "Żandarm z Saint-Tropez", "Skrzydełko czy nóżka", "Mania Wielkości", "Wielka Włóczęga", "Kapuśniaczek", "Oscar" i jeszcze parę innych tytułów bierzemy dzisiaj na warsztat, żeby się wspólnie pozachwycać i pośmiać! Chodźta i słuchajta!

Z Krzyśkiem Szczepaniakiem rozmawiamy sobie dzisiaj o dubbingu - głównie polskim, no bo jednak z nim mamy wszyscy najczęściej do czynienia. O dubbingu Krzysiek wie wszystko, a ja go o to pytam - jak to się robi, jak się podkłada głosy, jacy są mistrzowie dubbingu, jakie są nasze ulubione bajki? Plus trochę wspominamy dawne czasy, bo znamy się już 20 lat... co nawet nie jest żartem... Zapraszam bardzo wyjątkowo!

Dwa dni temu byłem w Londynie na "Back to the future - the musical" i moje dupsko zostało absolutnie urwane. To było coś niesamowitego. Razem z Michałem Skrzypczakiem rozmawiamy sobie, zachwycamy się i wspominamy ten wspaniały wieczór.

Nawiązując do jednego z pytań ostatniego Q&A postanowiłem faktycznie odczytać moją pracę magisterską sprzed 10 lat, która dotyczy właśnie Meryl Streep - najlepszej aktorki na świecie. Długie było to czytanie. Podróż do innych czasów. Opowiadam tu trochę o "Żelaznej damie", "Julie&Julia", "Wątpliwości", "Godzinach", "Sprawie Kramerów", o metodach aktorstwa, o procesie tworzenia postaci - no różne różności. Słuchajta!