Wydawałoby się, że położenie tapety to banalnie prosta rzecz. Każdy fachowiec powinien bez problemu poradzić sobie z takim zadaniem. Ale co, jeśli to mają być dwie różne tapety stykające się ze sobą poziomo?

Dzisiaj Usterkowy dom w Przemyślu odwiedzają fachowcy, którzy mają za zadanie położenie paneli gipsowych. Wybredna gospodyni domu – Ukrainka Anastazja, nie spodziewała się, że wraz z majstrami zawita do niej również... nowe uczucie :) Jednak Dominik skupiony będzie jedynie na efektach pracy. Już teraz zdradzić możemy, że będzie pod wrażeniem. Ale z jakiego powodu – to musicie sprawdzić sami! W tym odcinku pojawi się niejedna historia miłości, ostre negocjacje i odważne decyzje. Będzie wesoło i fachowo!

W tym odcinku przemyscy fachowcy staną przed nie lada wyzwaniem – ich zadaniem będzie skręcenie i zawieszenie kompletu mebli. Czy potrafią temu sprostać?

Przed nami kolejny odcinek programu. Kamery zainstalowane i jesteśmy już gotowi, żeby podpatrywać, jak nasi fachowcy sięgają remontowego zenitu lub tez okują się mistrzami fuszerki.

Uwaga, uwaga wkracza postrach nieudolnych fachowców.

Zapraszamy na kolejny odcinek zmagań polskich fachowców z okropnościami codziennego życia „na robocie”. Tym razem z pozoru proste i banalne zadanie jakim jest przyklejenie folii ozdobnej na okno przerosło poznańskich fachowców.

Dominik Strzelec zaczai się ze swoimi skrzętnie ukrytymi kamerami w Poznaniu. Tu mieszkają baaaardzo sympatyczne siostry – Kasia i Marta. Jednak, pomimo iż są siostrami, bardzo różnią się w wielu sprawach.

„Długościowo nie ogarną szerokości” – Usterka kolejny tydzień gości w Wielkopolsce... Wiadomo – „Poznań, miasto doznań”, więc warto tam być.

W usterkowym domu robi się coraz przytulniej. Siostry – Kasia i Marta, by umilić sobie chłodne wieczory postanowiły zakupić biokominek. Jednak, by go zainstalować, a przy okazji ładnie obudować musiały zadzwonić po fachowców.

Zapraszamy na kolejny sezon napraw z „Usterką”. Dominik Strzelec tym razem skonfrontuje polską ścianę wschodnią ze ścianą zachodnią. Popisy „złotych rączek” z Przemyśla kontra oszczędni fachowcy z Poznania.