121

122

123

124

125

126

127

Filip zabiera Ankę do starego domku nad jeziorem i pokazuje jej obraz latarni morskiej. Policjantka nie ma wątpliwości - to jest TO miejsce… domek campingowy z jej wspomnień. Prywatne śledztwo będzie jednak musiało poczekać, bo Bartek, kolega zmarłego studenta, wyskakuje przez okno. Sprawa natychmiastowo przyjmuje inny obrót. Próba samobójcza z powodu poczucia winy?

Znana influencerka zostaje zabita na oczach swoich fanów. Kto z takim okrucieństwem podciął gardło Emilii Kosteckiej? Policjanci z Uroczyska będą musieli odnaleźć winnego morderstwa na live'ie. Nie będzie to łatwe, bo algorytm, który wykrył drastyczną treść w internecie, usunął nagranie zbrodni. W trakcie przeszukań okazuje się, że zginęła nie tylko Emilia, ale również… jej brylantowa biżuteria.

Policjanci tracą głównego podejrzanego - psychofan Emilii zostaje znaleziony martwy z dłutem rzeźbiarskim w zaciśniętej dłoni. Pozostawiona przez samobójcę kartka ze słowem "Przepraszam" nie przekonuje Anki. Za to nagranie na twardym dysku - jak najbardziej.

O silent disco w Uroczysku zrobi się naprawdę głośno. Na drugi dzień po imprezie matka zgłasza Ziomeckiemu porwanie swojego 17-letniego syna. Kidnaperzy w zamian za uwolnienie Karola żądają 4 milionów okupu, a za poinformowanie policji - grożą mu śmiercią.

Nieświadomy niczego Karol znów dostaje się w ręce oprawców. Ofiarami porywaczy zostają również matka z córką… Tymczasem impreza imieninowa u Laury trwa w najlepsze.

Wczesnym rankiem na komendzie pojawia się mężczyzna, który twierdzi, że jest winny zabójstwa. Podczas przesłuchania Filip wyciąga z niego niepokojące informacje. Prywatne imprezy, narkotyki, dziewczęta i śmietanka towarzyska Uroczyska.

Rozszarpane zwłoki 35-letniego mężczyzny i warujący obok nich pies to niecodzienny widok nawet dla policjantów z Uroczyska. Jaką tajemnicę kryje w sobie ten drapieżnik?

Z pokoju fundacji, pomagającej potrzebującym, znika roczne dziecko. Zrozpaczona matka zgłasza policji porwanie. Prezes chce udostępnić funkcjonariuszom nagranie z monitoringu

Na komisarzy z Uroczyska czekają na poczcie listonosz i… zwłoki starszej kobiety. Motyw wydaje się oczywisty - pani Lucyna padła ofiarą przestępcy, który czaił się na wypłaty emerytur