Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany! Dagmara przeprowadzi w swoim życiu wielką rewolucję. Zmieni się nie tylko jej ciało, ale też to, gdzie mieszka. Królowa chce być bliżej Conana, lotniska, marzeń i chmur. Czy jej decyzje będą dobre? Część z nich została podjęta pod wpływem impulsu, bez większego zastanowienia. Nowości też w życiu Izy i Patryka. Remont ich nowego domu trochę się przedłuża. Jednak Iza nie traci pozytywnego nastawienia i już nie może się doczekać aż zacznie nowy, niesamowity rozdział. Kasia wciąż szuka sposobu, żeby namówić mamę na zrzucenie paru kilogramów. Obiecała sobie, że w najbliższych miesiącach zrobi wszystko, żeby jej mama wróciła do formy i odzyskała dobre zdrowie. W pierwszym odcinku widzowie poznają nową Królową, Alicję. Jej zwariowane i kolorowe życie to wielka przygoda!

Przed Dagmarą trudne chwile. Na szczęście ma wsparcie Jacka. Mimo że jest on wielkim przeciwnikiem operacji liposukcji, jest przy niej. Przed nią jeszcze długa i dosyć bolesna droga, na końcu okaże się czy było warto. Kasia wie, że warto walczyć o zdrowie! Dla niej intensywne treningi to codzienność. Teraz to samo będzie próbowała zaszczepić w Żylecie. Czy się uda? Czy jej przyjaciółka odkryje w sobie duszę sportowca? Dusza Ani jest rozbita na kilka kawałków. Mateusz od jakiegoś czasu nie pojawił się w domu i nie odbiera telefonu. Jej żal i rozpacz zaczynają zmieniać się w obojętność. To nie jest dobry znak… W poprzednim odcinku widzowie poznali Alicję, czyli Królową zakręconą na punkcie psów. Tym razem poznają ją jako kobietę zakręconą na punkcie swojej wielkiej rodziny.

Dagmara dochodzi do siebie po operacji liposukcji. Jest jeszcze obolała i chociaż wszystko dzielnie znosi, pomoc Jacka jest teraz na wagę złota. Królowa jest zachwycona swoim nowym ciałem. Jacek natomiast uważa, że cała operacja była niepotrzebna. Kasia zamierza zrobić prawo jazdy na motor. Zawsze kręciła ją prędkość i mocne przeżycia. W końcu doszła do wniosku, że nadszedł czas na spełnienie swojego wielkiego marzenia. Iza i Patryk cały czas są w trakcie remontu swojego nowego domu. Mimo, że chcieliby się już wprowadzić, zamierzają dopiąć wszystko na ostatni guzik. Zdecydowali się na pomoc architekta wnętrz. Aleksandra często zaskakuje Marcina. Tym razem zrobiła chyba o jeden krok za daleko. Ta niespodzianka zdecydowanie nie spodoba się Marcinowi!

Podczas operacji liposukcji, Dagmarze odjęto osiem litrów tłuszczu! Królowa jeszcze przez długie tygodnie będzie wracała do formy. Pomimo bólu jest najszczęśliwsza na świecie, bo wie, że podjęła dobrą decyzję. Kasia zamierza skupić się na Lidzi i jej dodatkowych kilogramach. Nie zamierza łatwo odpuścić, tutaj chodzi o jej zdrowie! Iza chce przygotować Patrykowi niezapomniane urodziny. Wszystko już dokładnie wymyśliła. Teraz musi tylko przygotować niespodziankę, na szczęście ma przyjaciół do pomocy! Nie jest łatwo być mamą nastolatki. Alicja wie o tym doskonale. Już nie raz przekonała się, że krzykiem i zakazami wiele nie zdziała. Stara się być wyrozumiałą matką, której można zwierzyć się ze swoich potrzeb. Związek Ani i Mateusza przechodzi poważny kryzys. Właściwie to zostały z niego już tylko strzępy… Czy to się uda jeszcze uratować?

Dagmara od jakiegoś czasu pomieszkuje w Egipcie. Zdążyła się już zorganizować, więc zaprosiła Conana z Ewą i Jacka na wakacje. Zamierza ich cudownie ugościć i sprawić, żeby czuli się u niej jak najlepiej. Jej łódź jest gotowa na podbój turkusowych wód Morza Czerwonego. Kasia lubi pokazywać swoje życie w mediach społecznościowych. Świetnie rozumie ten świat i potrafi zachować dystans. Wie, że to, co pokazują modelki na Instagramie nie zawsze jest zgodne z rzeczywistością. Chciałaby, żeby Żyleta też dowiedziała się, jak działają tego typu aplikacje. Zamierza nauczyć ją, jak poruszać się w tym dziwnym świecie. Iza od jakiegoś czasu ma spore problemy ze zdrowiem. Jej hormony odmawiają posłuszeństwa, pomocy szukała już prawie wszędzie. W końcu postanowiła spróbować naturalnych sposobów. Czy uda jej się poprawić swoje samopoczucie?

Dagmara akceptuje większość wyborów i decyzji Conana. Czuwa nad nim, ale stara się dawać mu też przestrzeń na własne błędy i sukcesy. Jednak nigdy nie zaakceptuje jego fikuśnej brody! Kiedy Conan kombinuje ze swoim zarostem, Dagmara od razu zaczyna protestować. Kobiety w rodzinie nowej bohaterki Julii są szalone! Ona, jej mama i babcia to tykające bomby, które trudno rozbroić. Żadna z nich nie usiedzi długo w jednym miejscu. Lubią się przemieszczać i zmieniać otoczenie. Są przy tym niezwykle głośne, bo lubią otwarcie mówić o swoich potrzebach. Nadszedł wielki dzień, w którym Ania i Mateusz złożą sobie przysięgę. Ślub humanistyczny, na który się zdecydowali, polega właśnie głównie na przysiędze. Ten rodzaj ślubu nie jest w Polsce uznawany prawnie, ale Ani i Mateuszowi zależy tylko na słowach i czynach. Papier nie ma dla nich żadnego znaczenia.

Dagmara w Egipcie czuje się jak w domu. Ma tutaj swoje ulubione restauracje, kawiarnie i… oczywiście sklepy jubilerskie. W jednym z nich zakupy robi regularnie. Praca Julii nie należy do najłatwiejszych. Pogrążone w żałobie rodziny nierzadko mają wielkie wymagania. Julia musi im sprostać i zachować przy tym zimną krew! Do walki Kasi pozostało kilka dni. Musi się skoncentrować i ćwiczyć jeszcze intensywnej. Na szczęście ma wsparcie trenerów i wszystkich bliskich. Ania i Mateusz są małżeństwem od kilku dni. Mateusz stara się podtrzymać ogień i za nic nie chce jeszcze schodzić na ziemię. Nie udało mu się jeszcze znaleźć pracy i chciałby to Ani jakoś wynagrodzić.

Dagmara nie traktuje życia bardzo poważnie. Lubi się śmiać z własnych błędów. Jednak nigdy nie żartuje ze zdrowia! Kiedy coś jej dolega, od razu konsultuje to z lekarzem. W końcu ma dla kogo żyć, a zdrowie ma dla niej największą wartość. Kasia na kilka godzin przed walką była niesamowicie skoncentrowana. Podczas walki nie czuła bólu, a jedynie zapach zwycięstwa. Mimo wszystko nie udało się. Niejednogłośną decyzją sędziów, Kasia przegrała tę walkę. Jednak jest z siebie zadowolona, bo wie ile własnych granic musiała pokonać, żeby znaleźć się w tym miejscu. Julia jest bardzo zapracowana. Życie między Warszawą, a Tarnowem może być wyczerpujące – ale nie dla niej!