Plebania
Odcinek 360 (4x36)
:
Halina jest coraz bardziej zniecierpliwiona biernością Zbyszka, który nic nie robi w sprawie odzyskania spadku po Herszweldach. Kościelny, wypychany przez żonę na rozmowę z Traczem, nieporadnie się wymawia koniecznością przemyślenia wszystkiego bardzo dokładnie. Na plebanii zjawia się wojowniczo nastawiona Karolina. Chce się widzieć z wikarym. Uważa, że ksiądz bierze udział w spisku, jaki rodzice uknuli za jej plecami. Adam na próżno stara się ją uspokoić. Wieczorem dziewczyna przychodzi na wieczorną mszę. Udaje, że chce przystąpić do komunii, ale przed ołtarzem rzuca kilka obrazoburczych zdań i wybiega z kościoła, wywołując powszechną konsternację i oburzenie. Pod wpływem nacisków Haliny Zbyszek udaje się w końcu do Tracza na rozmowę w sprawie spadku. Chodzi o ziemię i dom, które kiedyś należały do Herszweldów, a teraz są w rękach Tracza. Kościelny chce go uprzedzić, że jest gotów walczyć o te dobra nawet przed sądem. Ku jego zaskoczeniu Janusz zachowuje się bardzo przyjaźnie.