Plebania
Odcinek 1015 (8x112)
:
Gabriela rozpacza, że Alfred zniknął. Dzieli się swoimi obawami z wikarym. Nie pozwala mu jednak zadzwonić na policję. Alfred może przez to stracić życie. Alfred wraca taksówką do Tulczyna. Ku zdziwieniu taksówkarza wysiada 2 km przed miasteczkiem. Wchodzi do domu listonoszki cały ubrudzony błotem. Kobieta jest szczęśliwa, że Alfred żyje. Opowiada jej o torturach, które przechodził, i o swoim problemie z dostaniem się do skrytki z pieniędzmi. Skrytka znajduje się w Hongkongu, a Alfred nie ma pieniędzy na bilet. Listonoszka szuka jakiegoś wyjścia. W końcu postanawia "pożyczyć" pieniądze od emerytów, z ich emerytur, które będzie miała do przekazania. Alfred jest zdumiony, ale jednocześnie szczęśliwy, że jego problem się rozwiązał. Zgadza się na takie załatwienie sprawy, pod warunkiem, że listonoszka poleci do Hongkongu razem z nim. Kobieta jest zachwycona takim pomysłem i nie widzi w tym nic złego. Przynosi do domu torbę z listami i pieniędzmi emerytów. Okazuje się, że mają 13 tysięcy.