Plebania
Odcinek 687 (6x121)
:
Józek boi się stracić pracę. Sam szuka Daniela, który ukradł mu broń. Daniel nie chce trafić do więzienia za kradzież pistoletu. Przychodzi z Martyną na posterunek oddać broń. Joanna natychmiast zakuwa go w kajdanki. Rodzina Martyny grozi oskarżeniem Daniela o porwanie. W takiej sytuacji policjanci pomagają młodym uciec z posterunku. Dziewczynki chowają kadzielnicę. Twierdzą, że ją oddadzą, gdy proboszcz zgodzi się, aby jedna z nich okadzała kościół podczas procesji. Antek radzi im, aby same wybrały, która ma to zrobić. Dziewczynki nie mogą się zdecydować, jak dokonać wyboru. Wszystkie chcą nieść kadzielnicę. Wikary tłumaczy im, że na niesienie kadzielnicy trzeba sobie zasłużyć. Żadne z dzieci nie czuje się godne pełnić tę funkcję. Grzybowa żegna się z proboszczem. Z żalem odchodzi z rady parafialnej. Proboszcz radzi się jej, kto mógłby ją zastąpić. Od słowa do słowa okazuje się, że Grzybowa musi pozostać w radzie dla dobra parafii.