Falszerze. Powrot Sfory
Odcinek 1 (1x1)
:
Komisarz Stanisław Olbrycht i jego nowy partner, komisarz Roman Kruk, który zastąpił zmarłego tragicznie Waleriana Ducha, śledzą na podwarszawskiej szosie samochód z trzema podejrzanymi mężczyznami. W pewnej chwili auto śledzonych wymyka się pogoni. Rozwścieczony Olbrycht obarcza za to niepowodzenie Kruka. Sugeruje nawet, że może on współpracować z przestępcami. Dopiero po powrocie do komendy dowiaduje się od inspektora Walasa, że Kruk jest wybitnym ekspertem od fałszywych pieniędzy. Tymczasem Marko, Fota i Bolo - trzej przestępcy, którzy zmylili policjantów, dojeżdżają do Warszawy. Marko, który jako "poważny" biznesmen Gozdawa prowadzi podejrzane interesy, ustala z będącym na usługach mafii Mecenasem szczegóły "wyprania" dużej sumy pieniędzy pochodzących z nielegalnych źródeł. W siedzibie swojej firmy "Gozdapan" spotyka się następnie z niejakim Schlenhoffem, Niemcem, który organizuje dla niego przerzut oryginalnego papieru do produkcji fałszywych banknotów euro. Po spotkaniu z Marko Mecenas odwiedza w więzieniu mafijnego bossa, Starewicza. Dostarcza mu zegarek z ukrytymi we wnętrzu brylantami. Ktoś przesyła Krukowi komunikat głosowy - propozycję "nie do odrzucenia". obiecuje mu 5 mln euro w zamian za wycofanie się komisarza ze śledztwa w sprawie fałszywych pieniędzy. Kruk usiłuje ustalić, do kogo należy ten głos. Autor komunikatu złożył propozycję nie bez powodu. Oto bowiem szef nadzoru bankowego informuje Kruka i Walasa o pojawieniu się na rynku dużej ilości fałszywych banknotów euro. Co więcej, podróbki są znakomitej jakości. W tym czasie Olbrycht i prokurator Nowicki przesłuchują Bublewicza zwanego "Bubą", który został świadkiem koronnym w sprawie przeciwko Starewiczowi. Po przesłuchaniu policjanci odwożą Bubę do hotelu, w którym jest on przetrzymywany pod ochroną policji do czasu procesu. Nie wiedzą, że w ślad za nimi ruszają Marko, Fota i Bolo.