Rodzinka.pl
Narada rodzinna (2x17)
:
Natalia podsłuchuje rozmowę telefoniczną Tomka. Jest przerażona. Syn mówi o superodlotach i skrętach. Jest przekonana, że pierworodny bierze narkotyki. Swoimi obawami dzieli się z mężem. Boscy postanawiają poważnie porozmawiać z Tomkiem. Wyznają mu, że bardzo go kochają i nigdy się od niego nie odwrócą. Gdy w końcu przejdą do sedna, Tomek wyjaśni im, że „odlot” i „skręt” dotyczyły roweru. Kuba kolejny raz dostał dwójkę ze sprawdzianu z matematyki. Rodzice zastanawiają się, jak pomóc synowi. Postanawiają wykupić mu korepetycje. Kacper proponuje, że w ramach oszczędności nauką Kuby mógłby zająć się Tomek. Synowie bojkotują ten pomysł. Ostatecznie Tomek daje się przekonać do pomocy – ale za pewną opłatą. Korepetycje udzielane przez starszego brata przynoszą w końcu efekty. Kuba podciąga się z matematyki. Jednak koszty, jakie ponosi podczas odrabiania lekcji z Tomkiem, są naprawdę wysokie. Natalia wraca zmęczona po pracy do domu i widzi straszny bałagan w kuchni. Jest załamana. Ma dosyć ciągłego sprzątania po chłopcach. Postanawia wynieść brudne naczynia do ich pokojów. Podczas kolacji Boska serwuje puree z sosem. Chłopcy są skonsternowani. Na stole nie leży żaden talerz, a matka kładzie każdemu porcję bezpośrednio na blat. Okaże się to skutecznym sposobem do zmotywowania chłopców do mycia naczyń. Marek asystuje Natalii podczas pieczenia ciasta. Przyjaciele rozmawiają o zmianie przez Kubę szkoły i jego problemach z matematyką. Marek twierdzi, że gdyby w szkołach panowała twarda dyscyplina, dzieci miałyby większą motywację do nauki. Boscy postanawiają uzdrowić atmosferę w rodzinie urządzając narady rodzinne. Chłopcom nie bardzo podoba się ten pomysł. Długie rozmowy przy stole nudzą ich i – ich zdaniem - nie przynoszą zadowalających efektów. Natalia i Ludwik postanawiają zmienić front i pokornie wysłuchać wszystkich zarzutów swoich dzieci.