Plebania
Odcinek 626 (6x60)
: 15, 2005
Henryk opowiada Wali o ptakach, których niegdyś słuchał i nagrywał ich głosy na magnetofon. Proponuje Wali, aby wybrała się z nim do lasu posłuchać ich śpiewu. Jest to jednak niemożliwe, gdyż Wala już za dwa dni ma wyjechać do Irkucka. Musi przedłużyć wizę. Na czas swojej nieobecności załatwiła Henrykowi pomoc - Kaśkę Machejkową. Henryk jednak wyrzuca ją z domu. W zdenerwowaniu wyrzuca też Walę. Mariusz przynosi na plebanię żywą kurę. Chce ją sprzedać Józefinie. Józefina próbuje wygonić go razem z kurą. Okazuje się, że Mariusz nie ma już pieniędzy na chleb i powoli wyprzedaje cały dobytek. Wiki zaczyna się nudzić. Poza tym nie ma się z czego utrzymać. Zamierza znaleźć sobie jakieś zajęcie. Po pomoc zwraca się do proboszcza. Ksiądz może jej zaproponować jedynie sprzedawanie świec Caritasu. Jest to praca za darmo. Wiki chętnie zgadza się na jakiekolwiek zajęcie. Arleta czuje się już znacznie silniejsza. Wierzy, że da sobie sama radę, bez Mariusza. Przyznaje się wikaremu.