Jedna z parafianek mówi proboszczowi o swoim śnie, z którego wynika, że Makowski nie żyje. Wójtowicz radzi kobiecie, aby się wyspowiadała. Makowską odwiedza tajemniczy mężczyzna. Twierdzi, że jej mąż jest w niebezpieczeństwie. Żąda przy tym, by spłaciła ona długi męża. Proboszcz schodzi do podziemi posłuchać utworów przygotowywanych przez młodzież na Wielkanoc. Po kilku taktach autorskiej Pasji wyraźnie rzednie mu mina. Okazuje się, że teksty nastolatków wyrażają nienawiść do świata, i nie ma w nich słowa o Chrystusie. Gość Makowskiej staje się coraz bardziej agresywny i żąda pieniędzy. Kobietę ratuje Grzegorz - kolega Makowskiego z pracy.
